Każdy pokarm, który spożywamy, zawiera kilokalorie. Są one potrzebne do utrzymania funkcji życiowych organizmu i po prostu do życia. Zapotrzebowanie zależy od wielu czynników, między innymi płci, wieku czy stopnia aktywności fizycznej. Zjedzenie większej liczby kalorii niż wynosi zapotrzebowanie wiąże się z przybraniem na wadze i dodatkowymi kilogramami. Istnieją jednak produkty, które mają tak zwane „ujemne kalorie”. O co jednak chodzi?
Takie określenie dotyczy produktów, do których spalenia potrzeba więcej kalorii, niż one same dostarczają. Oznacza to, że samo ich jedzenie powoduje spalanie kalorii, można więc pozwolić sobie na nie bez obaw. Po zjedzeniu jedzenia tego typu organizm potrzebuje dużo energii do strawienia i przekształcenia.
Warto sięgać między innymi po ananasa, arbuza, melona, seler… Te owoce i warzywa zawierają bardzo dużo wody i są niskokaloryczne, a przy tym pyszne i sycące. Ich spożycie rozpocznie w organizmie spalanie kalorii, które pozwoli schudnąć szybciej i bez wysiłku.